"Każdy Twój wyrok przyjmę twardy, przed mocą Twoją się ukorzę. Ale chroń mnie Panie od pogardy, od nienawiści strzeż mnie Boże". (N. Tanenbaum)

poniedziałek, 22 stycznia 2024

O TEMPORA, O MORES!

     

(Źródło: Net).


            Raz jeszcze zapytam słowami Wieszcza, bo wojna polsko-polsko rozgorzała już ogniem samounicestwienia. Ileż to razy w naszej ponad 1050-letniej historii wrogowie zewnętrzni wykorzystali słabość wewnątrz rozkołatanego niepokojami, swarami i przemocą kraju i Ojczyzny?...
"Szli krzycząc: „Polska! Polska!" - wtem jednego razu
Chcąc krzyczeć zapomnieli na ustach wyrazu;
Pewni jednak, że Pan Bóg do synów się przyzna,
Szli dalej krzycząc: „Boże! ojczyzna! ojczyzna!".
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: "Ala jaka?"..
A drugi szedł i wołał w niebo wznosząc dłonie:
„Panie! daj, niech się czuję w ludzi milionie
Jedno z niemi ukochać, jedno uczuć zdolny,
Sam choć mały, lecz z prawdy - zaprzeczyć im wolny".
Wtem Bóg nad Mojżeszowym pokazał się krzakiem
I rzekł: „Chcesz ty, jak widzę, być dawnym Polakiem".
(Juliusz Słowacki, Przypowieści i epigramaty, XXXIV)
Może jeszcze nie wszystko stracone? Może przyjdzie opamiętanie? Bo jeżeli już w Polskę zwątpiłeś bez końca, spocznij i cieniem swym nie zasłaniaj już słońca.
Czy Polska - mój kraj utrzyma się na piątej pozycji unijnych potęg?...
Ileż będzie patologii zarządczej i tyranii pod przykrywką ustroju, której etymologię wyprowadzili już starożytni Grecy od słowa "demos" (lud), "κανόνας" (rządzić, rządzenie)?
Kiedy opuści nas gen samozagłady oraz inkwizycyjne efekty?
Czy polska szkoła i to sensu largo, czyli także uczelnia wyższa, zmierza do ery wtórnego analfabetyzmu?
Przecież wiele razy sprawdziła się teza, że lepiej być cgłupim przy nadziei, niż beznadziejnie głupim.
Czy uwolnimy się w przestrzeni publicznej od ludzi, którzy oportunizm opanowali do perfekcji, a koniunkturalizm podnieśli do rangi cnoty?
Nie można przywracać praworządności nie przestrzegając prawa, bo wtedy jest to przewracanie praworządności.
Przecież nie można całego narodu postawić w stan oskarżenia!?
Przecież już już rzymski prawnik w I w. n.e. Publius Iuventius Celsus, uczył: "Leges non hoc est verba earum tenere, sed vim ac potestatem" (Znać ustawy, to nie znaczy przyswoić sobie ich słowa, lecz istotę i znaczenie)!
Czy mój kraj uwolni się kiedyś od osób, które określa się: Politician of the mediocre class?
Więc na koniec tych pytań i wątpliwości, krótka wypowiedź polityka poważnego garnituru:
"Mało jest zalet, które Polacy nie posiadają, i mało jest błędów, których uniknęli. (W. Churchill, 1945, po konferencji w Poczdamie w Izbie Gmin).

         Raz jeszcze zapytam słowami Wieszcza, bo wojna polsko-polsko rozgorzała już ogniem samounicestwienia. Ileż to razy w naszej ponad 1050-letniej historii wrogowie zewnętrzni wykorzystali słabość wewnątrz rozkołatanego niepokojami, swarami i przemocą kraju i Ojczyzny?...

"Szli krzycząc: „Polska! Polska!" - wtem jednego razu
Chcąc krzyczeć zapomnieli na ustach wyrazu;
Pewni jednak, że Pan Bóg do synów się przyzna,
Szli dalej krzycząc: „Boże! ojczyzna! ojczyzna!".
Wtem Bóg z Mojżeszowego pokazał się krzaka,
Spojrzał na te krzyczące i zapytał: "Ala jaka?"..
A drugi szedł i wołał w niebo wznosząc dłonie:
„Panie! daj, niech się czuję w ludzi milionie
Jedno z niemi ukochać, jedno uczuć zdolny,
Sam choć mały, lecz z prawdy - zaprzeczyć im wolny".
Wtem Bóg nad Mojżeszowym pokazał się krzakiem
I rzekł: „Chcesz ty, jak widzę, być dawnym Polakiem".
(Juliusz Słowacki, Przypowieści i epigramaty, XXXIV)
Może jeszcze nie wszystko stracone? Może przyjdzie opamiętanie? Bo jeżeli już w Polskę zwątpiłeś bez końca, spocznij i cieniem swym nie zasłaniaj już słońca.
Czy Polska - mój kraj utrzyma się na piątej pozycji unijnych potęg?...
Ileż będzie patologii zarządczej i tyranii pod przykrywką ustroju, której etymologię wyprowadzili już starożytni Grecy od słowa "demos" (lud), "κανόνας" (rządzić, rządzenie)?
Kiedy opuści nas gen samozagłady oraz inkwizycyjne efekty?
Czy polska szkoła i to sensu largo, czyli także uczelnia wyższa, zmierza do ery wtórnego analfabetyzmu?
Przecież wiele razy sprawdziła się teza, że lepiej być głupim przy nadziei, niż beznadziejnie głupim.

Kiedy pojawi się jakiś polityk, a poseł w szczególności, który powie: "jak się na tym nie znam?", no, kiedy...?
Czy uwolnimy się w przestrzeni publicznej od ludzi, którzy oportunizm opanowali do perfekcji, a koniunkturalizm podnieśli do rangi cnoty?
Nie można przywracać praworządności nie przestrzegając prawa, bo wtedy jest to przewracanie praworządności.
Przecież nie można całego narodu postawić w stan oskarżenia!?
Przecież już już rzymski prawnik w I w. n.e. Publius Iuventius Celsus, uczył: "Leges non hoc est verba earum tenere, sed vim ac potestatem" (Znać ustawy, to nie znaczy przyswoić sobie ich słowa, lecz istotę i znaczenie)! Czy nie jest tak, że wielu spośród tzw. autorytetów prawnych najpewniej opuściło wykład z prawoznawstwa na I roku studiów, gdzie mieliby usłyszeć, że prawo ustala (uchwala) Sejm, Senat i potwierdza Prezydent, a nie szeregowy (nawet z pensją ministra czy (sic!) ministry poseł?
Czy mój kraj uwolni się kiedyś od osób, które określa się: Politician of the mediocre class?

Nie składajmy hołdów dziękczynnych książętom zła i manipulacji.

Więc na koniec tych pytań i wątpliwości, krótka wypowiedź polityka pierwszego garnituru:
"Mało jest zalet, które Polacy nie posiadają, i mało jest błędów, których uniknęli". (W. Churchill, 1945, po konferencji w Poczdamie w Izbie Gmin).

Dodajmy na sam koniec:
"Nie Bóg stworzył przeszłość i śmierć, i cierpienia,
Lecz ów, co prawa rwie,
Więc nieznośne mu - dnie;
Więc, czując złe,
chciał odepchnąć wspomnienia!".
(Cyprian Kamil Norwid, Przeszłość,1865)

POWSTANIE STYCZNIOWE I MANIFESTACJE PRZEDPOWSTANIOWE NA ZIEMI DORBZYŃSKIEJ 1861-1864

         W kolejną rocznicę wybuchu narodowej insurekcji styczniowej 1863 r. poza wspomnieniem

ilustracyjnym, wierni myśli Prezydenta RP prof. I. Mościckiego, iż rocznicę należy czcić nie wspomnieniem,

ale i mocnym postanowieniem, udostępniamy link do naszego albumu (katalogu) walczących z Dobrej Ziemi i

z nią związanych w latach 1861-1864 w liczbie (!!) 1.133 osób, w tym zesłanych przez Rosjan na Sybir po

upadku powstania:


Sygnet patriotyczny z okresu 1861-1863 (zb. rodzinne)


Duchowy opiekun i kapelan powstania, tablica memoratywna w Oborach.




Przy PNPZD 5 XI 2023 r.

Wezwanie:
Cześć i chwała Bohaterom - nie jest tu bynajmniej wygłoszone niezasłużenie.