Z ogromnym i nie w pełni wysłowionym żalem zawiadamiam, że w dniu 22 stycznia 2020 r. odszedł w wieku 77 lat po nagrodę do Stwórcy śp. Piotr Bednorz z Kikoła - jeden z najwybitniejszych polskich organistów, mistrz organów kościelnych, nade wszystko zaś Człowiek wielkiego i pięknego serca, niespożyty w czynieniu dobra, przykład i Nauczyciel wdzięczności; ukochany przez swych młodszych kolegów po mistrzowskim fachu gry na organach.
https://www.youtube.com/watch?v=IML9rLLm3OU&fbclid=IwAR2k4n27OFTkGwW7QXVfsz5qGPqNc3fwUOwWuSf_5kmjQ1D_njLKwo9s-O4
https://www.youtube.com/watch?v=IML9rLLm3OU&fbclid=IwAR2k4n27OFTkGwW7QXVfsz5qGPqNc3fwUOwWuSf_5kmjQ1D_njLKwo9s-O4
Śp. Piotr nie przechodził obojętnie obok zachodu słońca, obok zapachu kwiatów, obok muzyki, obok płaczącego człowieka... I to była Jego wielkość i prostota zarazem!
Był śp. Piotr od dwóch lat członkiem Dobrzyńskiego Towarzystwa Naukowego - ulubiony przez nasze Koleżeństwo. W dniu 12 października 2019 r. wykonał swój przepiękny koncert u stóp NMP, Matki Bożej Brzemiennej w Skępem, który towarzyszył promocji naszej książki pt. "Klejnoty Ziemi Dobrzyńskiej". Dziś można powiedzieć, że odszedł także kolejny dobrzyński Klejnot, ubogacając Dobrą Ziemię pozostawionym dobrem i dziełem życia.
Nie do końca pogodzony ze sposobem rozstania się w swojej ostatniej posłudze dla wiernych lokalnego Kościoła.
Tam, w co bardzo ufamy, w domu Ojca zatęskni do swojej ziemskiej małej Ojczyzny, którą sobie przysposobił przed laty i wypowie być może strofę: "Tam, gdzie serce ucieka, w którą stronę łzy płyną, tam jest Ojczyzna człowieka, tamta jest jego kraina".
Drogi Piotrze, pozostaniesz w naszych sercach, jeśli nie zawsze, to z pewnością na długo, także z powodu zasług, jakie nam wyświadczałeś swoim pięknym słowem.
R.I.P. (Requiescat in pace- Niech odpoczywa w pokoju wiecznym). Amen!
(Pogrzeb 25 stycznia br. w kościele pw. św. Wojciecha w Kikole o godz. 14,00).
Dłuższe wspomnienie pośmiertne zamieścimy w XIII tomie "Rocznika Dobrzyńskiego" w maju 2020 r.
2 komentarze:
+ Piotrze myślę, że byłeś szczęśliwy kiedy widziałeś ok.15 organistów na swojej mszy pogrzebowej, pełen kościół bliskich Ci osób, kiedy usłyszałeś raz jeszcze dźwięki Cezara Francka czy Schuberta, kiedy zabrzmiały pożegnalne dźwięki trąbki, kiedy w końcu pełnym głosem zaśpiewali z głębi serca Twoi koledzy organisci Salve Regina... Piotruś spoczywaj w pokoju
Bardzo Panu dziękuję za ten wzruszajacy tekst i... posługę swemu Koledze.
Prześlij komentarz